W dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej Adam Bielan odpowiada Igorowi Janke na pytanie, który z kandydatów PO będzie łatwiejszym przeciwnikiem dla Lecha Kaczyńskiego w oto te słowa: Ja uważam, że słabszym kandydatem byłby Radosław Sikorski. On ma wizerunek osoby, której trudno zapanować nad emocjami, nerwami, zbyt agresywnej, często zmieniającej poglądy i obozy polityczne. W mniejszym stopniu odpowiada wizerunkowi prezydenta, jaki mają w głowie Polacy. W tym sensie Komorowski byłby trudniejszym konkurentem.
Adam Bielan – widać – bardzo się troszczy o los przyszłego kandydata PO w wyborach prezydenckich, a tym samym o całą PO. Dlatego zapewne Adam Bielan twierdzi, iż wolałby widzieć Radosława Sikorskiego, jako kontrkandydata Lecha Kaczyńskiego. Adam Bielan pośrednio wskazuje członkom PO, żeby swój głos oddali na mniej wygodnego Bronisława Komorowskiego.
Zaprawdę powiadam wam, Lech Kaczyński ma nieporównywalnie większe szanse w starciu z Komorowskim niż w starciu z Sikorskim. Sikorskiemu Kaczyński praktycznie już zaszkodzić nie może, Komorowskiemu – moim zdaniem – bardzo.
Konkludując, PiS już zaciera ręce na stracie Kaczyński contra Komorowski. Ja im się wcale nie dziwię. Tak więc, struktury PO wybierając Komorowskiego same zadecydują o porażce ich kandydata, ale może właśnie o to chodzi.
Pozdrawiam.
