Wszystkie obecnie funkcjonujące partie polityczne są socjalistyczne. Różnią się jedynie barwami i nazwami. Nowa Partia – nazwijmy ją Gowina – takąż też będzie. Cudów nie ma! Liberalizm jako taki jest niemożliwy do realizacji w klasyczniej postaci, a to ze względu na demokrację, a to ze względu na demos.
Partia Liberalna jest w stanie zgromadzić 10 -12 procent głosów – no nie tak mało, ale i za mało. Ażeby mieć wpływ na cokolwiek taka partia musi wejść w koalicje i wówczas konieczne będą „kompromisy” programowe. Abstrahując od realiów, gdyby taka liberalna partia chciała realnie zdobyć władzę musiałby naobiecywać bardzo wiele – również elektoratom innych partii (partii socjalistycznych).
I tak moi drodzy dochodzimy do sedna; jeśli partia liberalna chce zdobyć władzę to musi przestać być partią liberalną. Istnieje oczywiście inna droga; zamach stanu, wojsko na ulicach, czyli narzucenie liberalizmu siłą i tą metodą jego utrzymanie, ale jak to się ma do wolności?
Pozdrawiam
r-um z colą.
Komentarze